Articles

Jak obiecał, tak zrobi: Burmistrz bierze się za drogę

ulicaW czwartek (26.03) odbył się audyt związany z poprawą bezpieczeństwa przy skrzyżowaniu ulic Koźmińskiego i Doranta z ulicą Płońską w Zakroczymiu

Trudny wyjazd z drogi podporządkowanej oraz brak sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu  ul. Doranta z ul. Płońską w Zakroczymiu to problem, z którym borykają się klienci niedawno otwartej Biedronki (o problemie pisaliśmy kilka tygodni temu na łamach TN).

Piesi mają co prawda jedno przejście, nieco oddalone od skrzyżowania, jednak bardzo często przebiegają przez DK62 w momencie, kiedy zauważą "lukę" między jadącymi samochodami. Nie mają także możliwości bezpiecznego dojścia do marketu, ponieważ chodnik kończy się na ul. Płońskiej. Dalej trzeba iść poboczem lub ulicą, co stwarza niebezpieczne sytuacje.

 – Ja na pewno nie odpuszczę i będę walczył o to, by na skrzyżowaniu było bezpiecznie. Pojadę do GDDKiA, będę rozmawiał, zobaczymy, na pewno wszystko przekażę – zapewniał w lutym burmistrz Zakroczymia, Artur Ciecierski.

Włodarz dotrzymuje danego słowa – w czwartek (26.03) odbył się audyt związany z poprawą bezpieczeństwa przy skrzyżowaniu Koźmińskiego i Kapitana Doranta z ulicą Płońską. Oprócz A. Ciecierskiego w spotkaniu uczestniczyli wicestarosta powiatu nowodworskiego – Paweł Calak oraz przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Spotkanie dotyczyło także poprawy bezpieczeństwa na całej długości ulicy Płońskiej. W najbliższym czasie zostaną poczynione wszelkie kroki, aby rozpocząć prace związane z wyżej wspomnianym celem.

- Wszyscy - czyli ja, wicestarosta i przedstawiciele GDDKiA, są zgodni, że powinna tam powstać sygnalizacja świetlna. Rondo nie wchodzi w grę. Trzymam rękę na pulsie. Niedługo będę prowadził rozmowy z inwestorem z Biedronki - poinformował naszą redakcję Artur Ciecierski.