Articles
Pół centymetra na minutę

O wpół do
siódmej wieczór przyjeżdżamy na pola golfowe w
Rajszewie. Gdyby nie kilka wozów strażackich przy bramie,
trudno by się
domyśleć, że sytuacja jest nadzwyczajna. Na wykoszonych trawnikach
spokojnie
przechadzają się grupki golfistów. Jakiś
trzydziestoparoletni rycerz biznesu z
piskiem opon i rykiem silnika odjeżdża z parkingu. W gębie papieros.
Stróż,
usłyszawszy, że jesteśmy z To i Owo wpuszcza nas dalej. Błotnistą drogą
dojeżdżamy do wału, pod którym kłębi się tłumek żołnierzy.
Napełniają piaskiem
worki, po czym utykają je na wale w tych miejscach, gdzie darń została
zerwana
lub rozgrzebana przez bobry. Rozlewisko dochodzi pod sam wał,
kilkadziesiąt
metrów dalej sunie na zachód potężna masa wody.
Wojsko pracuje niespiesznie,
jakby to były normalne zajęcia gospodarcze w jednostce. Powagę sytuacji
wzmaga
przyjazd starosty Jana Grabca, który wita się z mieszkańcami
i próbuje wydawać
polecenia żołnierzom. Na miejscu są też urzędnicy odpowiedzialni za
bezpieczeństwo – Andrzej Kilian i Ryszard Trojanowski.
–
W nocy ma przybyć dwa
do dwóch i pół metra –
mówi starosta.
Dwa metry to nic strasznego – uspokaja starszy pan,
który
rowerem przyjechał na wał.- Mieszkam tu kilkadziesiąt lat. Widziałem,
jak woda
dochodziła wyżej niż do połowy wału i nic się nie stało.
Nic się nie stanie, jeśli woda sięgająca do połowy wału szybko
opadnie. Ale jak postoi dwa, trzy dni i nasyp rozmięknie... - zauważa
Trojanowski.
Pół godziny później jesteśmy w Bożej Woli, a
właściwie w
Wólce Górskiej – trudno określić gdzie
kończy się jedna, a zaczyna druga
miejscowość. To jeszcze gmina Jabłonna, choć pod samym Nowym Dworem
Mazowieckim. Tutaj na wale koło piaskarni stoi około dwudziestu
osób.
Mieszkańcy nie wyglądają na przerażonych, choć od rzeki, poprzez hałdy
piasku
wartko płynie do podnóża wału strumień wody. Urzędnik z
Nowego Dworu przykucnął
nad powstającym rozlewiskiem z zegarkiem w ręce.
–
Jakie pół
centymetra na minutę – mówi i pyta,
czy słyszeliśmy o rozkopanym podobno wale w Janówku.
Zdjęcia: Piotr Kucza