Articles
Podwójna ciągła w bramie

Dom pani Janiny stoi przy ul. Okunin już wiele lat i nigdy wcześniej nie miała tego rodzaju problemów. Wszystko zmieniło się, kiedy po przeciwnej stronie drogi rozpoczęła się budowa stacji paliw.
Ulica została podzielona na trzy pasy, w tym jeden dla samochodów skręcających na stację. Dwa pasy najbliżej bramy pani Janiny przedziela linia ciągła, dalej jest jeszcze podwójna ciągła. Jak mówi pani Janina, pasy malowane były w nocy.
Żeby wyjechać z własnego podwórka pani Janina musi złamać przepisy ruchu drogowego przejeżdżając przez podwójną ciągłą. Zamiast tego skręca w prawo, by po kilku metrach wjechać na posiadłość sąsiadów i tam dopiero cofnąć i wykręcić na właściwy pas.
- Tędy jeździ mnóstwo samochodów i jak tak zawijam u sąsiada, to wstrzymuję ruch i wszyscy kierowcy na mnie trąbią. Czekają i strasznie się denerwują. Ja sama też się denerwuję – żali się nasza rozmówczyni. - Jeśli ktoś by w takiej sytuacji nie wyhamował i we mnie uderzył, to byłaby to moja wina.
Problemem nie jest tylko łamanie przepisów czy też utrudnianie ruchu, ale przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa.
Największe kłopoty z wjazdem na podwórko ma szambiarka.
- Po prostu nie ma możliwości, żeby tu wjechać – mówi pani Janina.
Niestety, nie udało nam się skontaktować w tej sprawie ani z właścicielem powstającej stacji, ani z nowodworskim oddziałem Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Tekst i foto: Joanna Rostkowska