Articles
Szalet oddany!

W okienku wita nas miła pani. Nie pobiera opłat, lecz zajmuje się utrzymaniem porządku.
- Więcej osób chodzi jednak do toi toia. Myślą, że za szalet trzeba płacić – mówi pracowniczka miejskiego WC. - Dlatego ruch jest niewielki, chociaż dziś jest dzień targowy.
Szalet w Nowym Dworze Maz. zaczął działać w czwartek 1 kwietnia. Sprawdziliśmy, czego możemy spodziewać się w środku.
Do części damskiej i męskiej prowadzą osobne wejścia, a wewnątrz znajdują się dwie kabiny i umywalkę – w obu pomieszczeniach.
Zainteresowanie, chociaż niewielkie, jest jednak widoczne. Na naszych oczach w ciągu kilku minut do toalet weszło ok. pięciu osób. WC od pierwszych chwil otwarcia zyskało zagorzałych zwolenników.
- Dobra rzecz, nawet jest zadbany – chwali pan Janusz. - Jestem tu przejazdem z Marek i muszę przyznać, że taki szalet jest zawsze lepszy niż toi toi.
Za skorzystanie nic nie zapłacimy, przynajmniej na razie.
- Chciałbym, aby szalet pozostał bezpłatny, ale jak to będzie, trudno mi jest dzisiaj powiedzieć – tłumaczy Dariusz Tabęcki, Naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miejskim. - Mam nadzieję, że to się uda. Wiem, że dla niektórych opłata w wysokości 2 zł to jest dużo.
Szalet jest czynny od poniedziałku do soboty w godz. 6.00-22.00 oraz w niedzielę – prawdopodobnie krócej, od 6.00 do 18.00 lub 19.00.
Tekst i foto: ml