
Z tego, że tegoroczne wydatki znacznie przewyższają dochody gminy nowodworscy samorządowcy zdawali sobie sprawę już podczas jego uchwalania w grudniu ub. roku. Wówczas burmistrz Jacek Kowalski uspokajał, że osobiście nie jest zwolennikiem zadłużania gminy i zaplanowany kredyt nie będzie zbyt wysoki.
Na styczniową sesję został przygotowany projekt uchwały z kredytem w wysokości 33 140 000 zł. Podczas jej omawiania na komisjach stałych rady miejskiej uspokajano radnych, że rzeczywiście zaciągany kredyt będzie znacznie niższy od przedstawionego na sesji.
- Chodzi tu przede wszystkim o zgodę na ewentualne zaciągnięcie kredytu do tej wskazanej w uchwale wysokości – tłumaczyła radnym Anna Palczowska, skarbnik miasta mając na myśli dofinansowanie ze środków zewnętrznych kilku kluczowych inwestycji, o które Nowy Dwór ubiega się w tym roku.
Różnice zdań
Podczas omawiania projektu na komisji gospodarki komunalnej rozgorzała
dyskusja na temat priorytetów inwestycyjnych. Większość
radnych była zdania, że najlepiej skupić się na tych inwestycjach,
które przyniosą oszczędności, tj. termomodernizacji
wszystkich budynków użyteczności publicznej –
szkół i urzędów.- Czy środki, które pozyskujemy z kredytu musimy aż tak rozdrabniać? Termomodernizacja nie może czekać, bo to ostatni rok, w którym można otrzymać zwrot 25% poniesionych kosztów? – pytał radny Włodzimierz Laur przewodniczący komisji komunalnej, zastanawiając się też, czy akurat w tym roku trzeba modernizować park przy ul. Wybickiego.
Urzędnicy uspokajają
Obecny na posiedzeniu komisji komunalnej Dariusz Tabęcki, Naczelnik
Wydziału Gospodarki Komunalnej uspokajał, że w tym roku
rozpocznie się ocieplanie wszystkich szkół na terenie miasta.- Jeśli chodzi o park, to pragnę przypomnieć, że mamy przygotowany projekt, pełną dokumentację i kosztorys, opiewający na kwotę ok. 7 mln zł. Jestem jednak przekonany, że po przetargu ulegnie ona zmniejszeniu – wyjaśniał.
- Odbiór społeczny może być taki, że park robi się przed wyborami, żeby poprawić wizerunek władzy. Nam nie potrzebna jest poprawa wizerunku, tylko musimy najpierw skończyć zadania już rozpoczęte. Potem pomyśleć o takich, dzięki którym zaoszczędzimy w przyszłości środki, które pozwolą nam na robienie parku – proponował radny W. Laur.
Marcin Giziński