Articles

Kto prześwietli przetarg

Niedawno ogłoszony przetarg na zakup aparatu rentgenowskiego dla szpitala powiatowego w Nowym Dworze Mazowieckim został unieważniony! Dotychczasowa procedura trafi więc do kosza. Nie wiadomo, czy pracownia rentgenowska w przychodni przy ulicy Paderewskiego 7 rozpocznie pracę jeszcze w tym roku, jak to zapowiadała dyrekcja

Procedura przetargowa na zakup, dostawę i montaż ogólno–diagnostycznego aparatu rentgenowskiego oraz na remont pomieszczeń na cele pracowni w budynku przychodni na ulicy Paderewskiego 7 w Nowym Dworze Mazowieckim została ogłoszona przez dyrektora SZPZOZ na początku lipca. Termin składania ofert upływał 21 lipca 2009 roku. Tego samego dnia miało nastąpić otwarcie kopert i rozstrzygnięcie przetargu.
Tak się nie stało, bo „MEDIKON” jedna z firm ubiegających się o udzielenie zamówienia oprotestowała procedurę i zażądała unieważnienia przetargu.
Firma protestuje
23 lipca 2009 roku „MEDIKON” przesłał faksem do szpitala protest, stwierdzając że w wielu punktach doszło do naruszenia przepisów Ustawy – prawo zamówień publicznych.
Firma, powołując się na stosowne zapisy ustawy, argumentowała, że szpital jako zamawiający powinien opisać przedmiot zamówienia w specyfikacji istotnych warunków zamówienia
w sposób jednoznaczny i wyczerpujący, uwzględniając wszystkie wymagania i okoliczności mogące mieć wpływ na sporządzenie oferty. Tak się nie stało, a co więcej, dyrekcja szpitala zaleciła, by zainteresowani dokonali wizji lokalnej pomieszczeń przeznaczonych do remontu. Tym samym nie opisała prac, jakie należy wykonać.
Wizja lokalna
Przedstawiciele protestującej firmy dokonali  wizji pomieszczeń. Dodatkowo zwrócili się z prośbą o udostępnienie niezbędnej dokumentacji technicznej pomieszczeń, architektonicznej oraz instalacji elektrycznej i uzgodnili z reprezentantem szpitala, że zostanie ona udostępniona następnego dnia,  bo - jak czytamy w dalszej części zaskarżenia – „Trzeba podkreślić, że dokumentacja ta nie została ujawniona w specyfikacji istotnych warunków zamówienia, a jest niezbędna do prawidłowego oszacowania wartości dodatkowych prac przystosowawczych.”
Firma miała zapoznać się z pełną dokumentacją techniczną w wyznaczonym przez szpital terminie – 17 lipca 2009 roku. Tak się nie stało, gdyż dokumentacja w tym czasie została przekazana innemu uczestnikowi przedmiotowego postępowania. Firma zatem wystąpiła o przedłużenie terminu składania ofert i wyznaczenie nowego terminu udostępnienia niezbędnej dokumentacji technicznej.
Dyrektor szpitala Zbigniew Kończak przedłużył termin składania ofert i wyznaczył nowy termin rozstrzygnięcia konkursu na dzień  24 lipca 2009 roku.
Zaginęły dokumenty?
Do 23 lipca 2009 roku protestujący nie otrzymał żadnej wiadomości ze strony szpitala dotyczącej nowego terminu udostępnienia dokumentacji. Co więcej, podczas rozmowy telefonicznej z przedstawicielem szpitala, protestujący uzyskał informację, iż dokumenty techniczne – niezbędne do dokonania wyceny przedmiotu zamówienia – do tej pory nie odnalazły się!
Protestujące przedsiębiorstwo stwierdziło m.in., że (...) takie postępowanie zamawiającego narusza (...) zasadę jawności postępowania oraz zasadę równego traktowania Wykonawców. (...) Zamawiający nie ma prawa utrudniać Wykonawcy dostępu informacji związanych z postępowaniem, w szczególności do tak ważnego dokumentu, jakim jest dokumentacja techniczna”.
Wniosek o unieważnienie
Ostatecznie dyrektor firmy stającej do przetargu złożył wniosek o unieważnienie przedmiotowego postępowania, gdyż jak podkreślił w przypadku zawarcia przez szpital umowy będzie ona nieważna.
W minioną środę dyrektor szpitala Zbigniew Kończak uznał zarzuty firmy i unieważnił procedurę przetargową.
(team)
Szczegóły przetargu na stronie powiatu: http://bip.nowodworski.pl/przetargi.php

OD REDAKCJI
Powiatowa choroba przetargowa
To już trzeci wątpliwy przetarg,  który w niedługich odstępach czasowych publikujemy na łamach Tygodnika.
Rok temu pisaliśmy o zakupie przez  Starostwo limuzyny. W efekcie interwencji Stowarzyszenia Powiatu Nowodworskiego FORUM Prezes Urzędu Zamówień Publicznych wprost stwierdził, że przetarg faworyzował konkretnego zleceniobiorcę i uznał podpisaną  umowę za nieważną.
Trzy miesiące temu do Prezesa UZP trafiła dokumentacja przetargowa zakupionej również przez starostwo karetki pogotowia ratunkowego, gdzie wnioskujące o podjęcie kontroli SPN FORUM podniosło dość poważny argument, że mogło dojść do zmowy firm, w wyniku czego budżet powiatu mógł stracić ogromne pieniądze.
Dzisiaj mówimy o przetargu na zakup aparatu rentgenowskiego, gdzie jedna z zainteresowanych firm wprost zarzuca nieuczciwość i faworyzowanie innego przedsiębiorstwa.
Wychodzi zatem na to, że mamy do czynienia z nowym zjawiskiem, które można nazwać  przetargową chorobą powiatową, a w związku z tym należałoby przeprowadzić wywiad chorobowy, składający z się z kilku podstawowych pytań:
- Kto przygotowuje dokumentację i przeprowadza przetargi w starostwie i szpitalu?
- Czy nad prawidłowym przebiegiem procedury czuwają prawnicy, których zarówno starostwo, jak i szpital zatrudniają?
- I - co najważniejsze - czy odnalazły się bardzo ważne dokumenty szpitala?
Zapewne niebawem dyrekcja szpitala będzie musiała rozpocząć nową procedurę przetargową, a pacjenci na rentgena poczekają sobie trochę dłużej.
Marcin Ozdarski